Korzystając, że odwiedziła mnie Emilia i pogoda dopisała, postanowiłem wybrać się do Ogrodu Botanicznego. Spacer nieco się przeciągnął, a ja zrobiłem kilka zdjęć.
Poniżej zdjęcia z Placu Solnego. Muszę przyznać, że lubię fotografować kwiaty. Nie jest to tak fajne jak robienie zdjęć ludziom, ale modele znacznie cierpliwsi ;-)
Ot, takie bezpretensjonalne pstrykanie. Pozostaje tylko dodać jakiś ładny napis, np. Wszystkiego Najlepszego z Okazji Imienin...
A teraz mała podróż sentymentalna, czyli remake zdjęcia sprzed dekady. Niestety, nie miałem rybiego oka, więc nie wyszło już tak ciekawie.
Słoneczniki na Placu Solnym, trudno mi przejść obojętnie obok tych moich ulubionych kwiatów - próżność i duma nie pozwalają mi kupić sobie samej kwiatów, a sezon na nie mija.
OdpowiedzUsuń